niedziela, 29 czerwca 2014

Przyjaciółka od serca

Moja fascynacja Adrianną Biedrzyńską zaczęła się kiedy miałam niespełna 6 lat. To wtedy pierwszy raz zobaczyłam ją na ekranie telewizora . Wcielała się w postać panny młodej w Gali Piosenki Biesiadnej ,,Poprawiny”. Urzekła mnie jej fenomenalna barwa głosu i sposób śpiewania, Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że jest aktorką. Będąc małą dziewczynką uwielbiałam także oglądać program kulinarny dedykowany najmłodszym widzom ,,Kuchnia wróżki”  tam Ada grała wróżkę oraz serial ,,Fitness club”.

Gdy dorosłam zaczęłam interesować się dorobkiem artystycznym tej jak dla mnie jednej z najwybitniejszych polskich aktorek. Z zapartym tchem oglądałam: ,,Miłość z listy przebojów”(obyczajowy film muzyczny – jej pierwsza główna rola)  ,,Pajęczarki”, ,,Lepiej być piękną i bogatą” czy ,,Ucieczkę”. Dorobek filmowy Adrianny Biedrzyńskiej jest tak, bogaty, że nie sposób wymienić wszystkich filmów i seriali, w których przez lata swojej kariery aktorskiej zagrała.

Cały czas jednak zastanawiałam się nad tym czy Adrianna Biedrzyńska oprócz swojego talentu aktorskiego wykorzystuje także wokalny. Nie musiałam długo czekać, aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie, które miałam z tyłu głowy odkąd po raz pierwszy obejrzałam Galę Piosenki Biesiadnej. W 2003 roku na polskim rynku muzycznym ukazała się pierwsza płyta aktorki ,,Ada Debiut”. Znajduje się na niej między innymi utwór z muzyką Piotra Rubika ,,Z woli dusz”. Poruszające swą prawdziwością teksty, piękne dźwięki i genialny głos Ady tworzą znakomitą całość. Warto też wspomnieć, że muzyczny talent drzemał w niej już od dziecka, uczyła się grać na skrzypcach.



Z aktorką łączy mnie nie tylko miłość do muzyki, ale też miejsce zamieszkania. Wprawdzie urodziła się w Toruniu, ale wychowała w Bydgoszczy, gdzie ukończyła szkołę podstawową i liceum. W mieście nad Brdą mieszka nadal jej mama Dzięki temu spełniło się moje marzenie o spotkaniu z Adą, która będąc w kwietniu u niej z wizytą postanowiła odwiedzić także mnie. Były to bardzo wzruszające i niesamowite chwile. Marzyłam o nich przez 18 lat. Nigdy nie przypuszczałam jednak, że Adrianna Biedrzyńska przyjedzie do mojego domu tak po prostu. Dziś już wiem, że obawy, które miałam przed spotkaniem z aktorką okazały się zupełnie niepotrzebne. To cudowna kobieta nazywam ją jednym z Moich Aniołów na Ziemi. Oprócz tego, że spełniłam jedno ze swoich największych marzeń poznałam moją ukochaną aktorkę to jeszcze zyskałam w jej osobie przyjaciółkę od serca. Zawsze mogę na nią liczyć, choć znamy się bardzo krótko. Wspiera mnie na każdym kroku.

Fot. Jacek Szczudliński

Niedawno aktorka wróciła z trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie występowała dla Polonii. Jej recitale to uczta dla słuchaczy. Piosenki z ,,Kabaretu Starszych Panów” czy cygańskie  np. Ore ore brzmią w wykonaniu Adrianny Biedrzyńskiej wprost fenomenalnie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz